Gdzieś mam też tektyt, choć czeka na swoje pięć minut. Fajny minerał, taki rzeczywiście, niezwykły :) Jakoś nie przyszło mi do głowy by tak prowadzić druciki, zawsze robiłam to dookoła jednym drutem...Ale sobie utrudniłam... Pozdrawiam i nadal zapraszam po wyróżnienie do siebie :)
I love the green jade... You did a fabulous job to bring it's inner qualities to shine! :-) And I am musing about HOW you connected the "loose" wire ends on the meteorite with a bead. Bench secret, or will you give us a hint? ;-) Jutta
Licho - dzięki :) Jeśli chodzi o wyróżnienie, także dziękuję, ale jeszcze się namyślam czy chcę brać udział w takich akcjach - mam nadzieję, że się nie obrazisz ;) Nie linkuję żadnych blogów, bo.. jest to blog komercyjny :) Obserwuję je natomiast publicznie i chyba chciałabym przy tym pozostać.
Yadis - dziękuję ;)
Carassia - thank you.. of course there is no secret in "how to", you need to solder all :-)
Gdzieś mam też tektyt, choć czeka na swoje pięć minut. Fajny minerał, taki rzeczywiście, niezwykły :)
ReplyDeleteJakoś nie przyszło mi do głowy by tak prowadzić druciki, zawsze robiłam to dookoła jednym drutem...Ale sobie utrudniłam...
Pozdrawiam i nadal zapraszam po wyróżnienie do siebie :)
Wspaniałe wisiory - podkreślają naturalne piękno kamienia nie zagłuszajac go
ReplyDeleteI love the green jade... You did a fabulous job to bring it's inner qualities to shine! :-)
ReplyDeleteAnd I am musing about HOW you connected the "loose" wire ends on the meteorite with a bead. Bench secret, or will you give us a hint? ;-)
Jutta
Licho - dzięki :) Jeśli chodzi o wyróżnienie, także dziękuję, ale jeszcze się namyślam czy chcę brać udział w takich akcjach - mam nadzieję, że się nie obrazisz ;) Nie linkuję żadnych blogów, bo.. jest to blog komercyjny :) Obserwuję je natomiast publicznie i chyba chciałabym przy tym pozostać.
ReplyDeleteYadis - dziękuję ;)
Carassia - thank you.. of course there is no secret in "how to", you need to solder all :-)
Ok, rozumiem :D Pozdrawiam!
ReplyDelete